wtorek, 25 września 2012

Ile schudłam przez 2 tygodnie stosowanie diety Dąbrowskiej?

Przeliczając tylko na czystą utartę kilogramów, przez te dwa tygodnie schudłam niewiele. Kilogram z niewielkim haczykiem(wiadomo, waga o parę gram zawsze się waha). A więc w spokojnym tempie, żadnego spektakularnego spadku wagi nie było. Podsumowanie napiszę kiedy indziej, dzisiaj już nie mam sił, szczególnie że wieczorem dałam czasu na siłowni. Nie samą dietą człowiek wraca do formy...

Wychodzenie z diety aż tak trudne nie jest, znaaacznie gorsze były początki na Dąbrowskiej. Wprawdzie brakuje mi produktów, śni mi się dobry twarożek z czosnkiem i ziołami na świeżo upieczonej grahamce :D Co by nie przedobrzyć, trzeba stopniowo zwiększać kaloryczność i wartość odżywczą pokarmów. Ale jednocześnie produkty z diety nie znikają, zresztą były także wcześniej w mniejszym stopniu podstawą żywienia. Może w tym tkwi tajemnica braku spektakularnych efektów, kiedy człowiek powoli przechodzi na coraz właściwsze odżywianie, wiele problemów ustępuje tak stopniowo, że umyka to naszej uwadze. 

No nic, dobranoc - jutro kolejny dzionek, a trzeba wstać wcześnie bo zakup serka naturalnego zaplanowany na ranne godziny. ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz